
KROMLAU – RHODODENDRONPARK W JESIENNEJ ODSŁONIE
Rhododendronpark leży 10 km od naszej zachodniej granicy. Mieści się w miejscowości Kromlau na terenie Krajobrazowego Parku „Łuk Mużakowa”. Przyciągnął mnie do niego Most Rakotza, czyli Most Diabła – jego największa atrakcja będąca w tym miejscu ulubionym tematem fotografów.
Most wraz z odbiciem tworzy zachwycający obraz – niemal idealne koło, które i ja chciałam uwiecznić. Dlatego też w pewien jesienny dzień, jeszcze przed wschodem słońca, znalazłam się koło jeziora Rakotzsee. Jak się okazało, przede mną było już tam kilku właścicieli statywów i aparatów rozstawionych na dogodnych pozycjach do fotografowania.
Udało mi się znaleźć miejsce na zrobienie kilku typowych ujęć, gdyż nawet takie są zjawiskowe. Most, jego odbicie i kolorowe otoczenie malowało w delikatnej mgle niezapomniany obraz w barwach od zieleni i żółci przez pomarańcz, rudość, czerwień do brązu.


Tłumy mnie odstraszają, więc przeniosłam się na drugą stronę jeziora i mostu. To był strzał w dziesiątkę, gdyż znalazłam się tam sama z bardziej zapierającymi dech w piersiach widokami i niesamowitą jesienną kolorystyką. W trochę bajecznej atmosferze, jak ze snu. Zresztą sami zobaczcie.
Sceneria jak do filmu fantasy. Nieziemski klimat tworzy otaczająca jezioro roślinność oraz formacje skalne. Powstały one, tak jak i most, z bazaltowych kamieni ściągniętych wozami z kamieniołomów znajdujących się na terenach Szwajcarii Saksońskiej i Czech.

Most budowano 10 lat i ma on rozpiętość 35 metrów. Jest delikatnej konstrukcji i z tego powodu wstęp na niego jest zabroniony, choć widziałam kilka jego ujęć ze sztafażami na jego szczycie. Nawet jeden z fotografów wygrał nagrodę „Red Bull Illume 2016” zdjęciem Rakoztbrucke, na którym jeździec BMX stoi przednim kołem na moście. Biorąc pod uwagę fakt, iż nie wolno wchodzić na most i grozi on zawaleniem, było to naganne i szeroko komentowane zachowanie.
Jezioro wraz z mostem to tylko część parku. Warto zapuścić się w nim w bardziej dziką część, gdzie rododendrony i azalie osiągnęły gigantyczne rozmiary. Najlepszą porą do ich podziwiania jest maj, czyli czas ich kwitnienia.

…………………………………………………………………………………………………… HISTORIA ………………………………………………………………………………………………………
Park powstał podobno z zazdrości. Fredrich Herman Rotschke – właściciel ziemski nabył posiadłość w 1842 roku, gdyż chciał stworzyć własny park nie mogąc zdzierżyć istnienia leżącego w niedalekiej odległości Parku Mużakowskiego. Prace przy powstawaniu parku były kompleksowe i obejmowały kształtowanie terenu: podniesienie wzgórza, kopanie stawów oraz nasadzenie wielu egzotycznych drzew i krzewów.
Pod koniec XIX wieku z inicjatywy hrabiego Egloffsteina Arkittena park został wzbogacony o kolekcję różaneczników i azalii.
Całe założenie w stylu angielskim położone jest na blisko 200 hektarach. Na terenie parku, oprócz roślinności, znajdują się obiekty architektoniczne: myśliwski dworek i Dom Kawalera w szwajcarskim stylu.
W 1948 roku park został ustanowiony rezerwatem przyrody, a dziś jego właścicielem jest gmina Gablenz.
Każdego roku na Zielone Świątki, w 50 dni po Wielkanocy, odbywa się w nim Festiwal Parków i Kwiatów.

…………………………………………………………………………………………………. INFORMACJE …………………………………………………………………………………………………..
Wstęp do parku jest przez cały rok bezpłatny. Przed wejściem do parku znajduje się mapka w języku niemieckim i polskim z zaznaczonymi ważniejszymi miejscami do zobaczenia . Poruszanie się po parku ułatwiają drogowskazy.
Płatny parking (parkomat) znajduje się po drugiej stronie ulicy. Dwie godziny postoju to koszt 2 euro, każda następna to 1 euro, a cały dzień 6 euro.
W parku trwa obecnie remont (miał się zakończył w połowie 2020 roku), więc przed udaniem się do niego warto zapoznać się z aktualnym stanem prac https://kromlau-online.de/der-park



16 komentarzy
Gabi
Klimat faktycznie jak z filmu fantasy. kolorystyka nieziemska, a fotografie ….. brak słów,
pozdrawiam
Renata Łacina
Dziękuję 🙂 Miejsce jest przepiękne i bardzo polecam, bo nie masz do niego daleko 😉
Pozdrawiam 🙂
Podróżezkordula
Kapitalne miejsce, cudownie pokazane. Myślę, że jesień jest najodpowiedniejszą pora roku. Ale kwitnące rododendrony muszą również zachwycać. Mieliśmy plany z małą grupą OB je odwiedzić zeszłej jesieni. Ale z różnych powodów się nie udało.
Renata Łacina
Dziękuję 🙂 Też tak myślę, że temu miejscu jest najładniej w jesiennej odsłonie. Dobrze, że nie udało się Tobie dotrzeć do niego w zeszłym roku, gdyż trwały prace remontowe i w jeziorku nie było wody. Rozczarowałabyś się zastanym widokiem. W tym roku remont miał być zakończony. Czy tak się stało można sprawdzić na stronie parku na fb.
Pozdrawiam 🙂
Małgosia z Akacjowego Bloga
Piękne i malownicze miejsce z ciekawą historią. Cieszę się, że mogę je zobaczyć na Twoich zdjęciach, bo są wyjątkowe. Wybiorę się tam jesienią , jak woda wróci do jeziorka. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Renata Łacina
A ja cieszę się, że zajrzałaś 🙂 Miejsce jest przecudnej urody, byłam i jestem nim zauroczona. Wygląda magicznie w czasie jesiennego, trochę mglistego poranka, więc bardzo polecam wizytę w parku. Oby była owocna !
Serdecznie pozdrawiam 🙂
paweller
Piękna miejscówka i niesamowite fotki …, sceneria do zdjęć bajeczna, zachęciłaś do odwiedzin:)
Pozdrawiam:)
Renata Łacina
Cieszę się, że zachęciłam do odwiedzin pokazanego miejsca i bardzo je polecam, ale już po jego remoncie.
Dziękuję i pozdrawiam 🙂
swiatkoniczyny.eu
Zachwycający obraz wypatrzyłaś w obiektywie i w profesjonalny sposób nam przekazałaś.
Jesienna szata dodaje uroku, ale wiosną, kiedy kwitną tutaj rododendrony, pewnie tez jest pięknie.
Renata Łacina
Dziękuję! Jesienią jest tam przepięknie, czytałam, że wiosną także. Na razie nie mogłam tego sprawdzić, gdyż park, most wciąż są w remoncie. Na pewno udam się tam także wiosenną porą i Ciebie też do tego zachęcam.
Pozdrawiam 🙂
Irena-Hooltaye w podrozy
Przepiękne zdjęcia, a jesienny klimat powoduje, że jest jak w bajce.
Zachwycające miejsce 🙂
Pozdrawiam!
Renata Łacina
Bardzo miło, że się podoba. Dziękuję! Miejsce mnie oczarowało, no ale do tego potrzebny był jesienny klimat, który tworzy z tego parku bajkę.
Pozdrawiam 🙂
Gaba
kiedy tam.byles? czy data lipiec 2020.jest prawidlowa? most z pewnoscia do 10.2020 mial rusztowanie a w jeziorze nie bylo wody…
Renata Łacina
Byłam tam w 2016 roku, więc dosyć dawno. Na stronie parku jest informacja: „Całkowita renowacja Rakotzensemble zostanie zakończona w połowie 2021 roku.”
Rozmusiaki
Właśnie robię galerię z Kromlau i szukam pewnych informacji, a tu proszę – trafiam na Renatkę 🙂
Pięknie tu u ciebie 🙂
Pozdrawiam!
Renata Łacina
Dziękuję. To już wiem czyj blog odwiedzę w najbliższym czasie 🙂
Pozdrawiam!