-
GROSSGLOCKNER HOCHALPENSTRASSE
Grossglockner Hochalpenstrasse to jedna z najbardziej malowniczych tras wysokogórskich położonych w Alpach. Podczas pierwszego pobytu na niej zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że miałam ochotę wrócić na nią przy pierwszej nadarzającej się ku temu sposobności. Okazja pojawiła się po czterech latach, gdy wybieraliśmy się w Dolomity. Postanowiłam wtedy, że pierwszą noc urlopu spędzimy w jednym z hoteli znajdujących się na trasie. Nadeszły wakacje i pewnego lipcowego dnia popołudniową porą przybyliśmy na Grossglockner Hochalpenstrasse. Zastana aura bardziej wskazywała na jesień niż na lato w pełni. Było zimno, wietrznie i trochę kropiło, a szczyty tonęły w chmurach. Lecz nawet takie warunki pogodowe nie odebrały uroku temu miejscu, a miałam wrażenie, że…
-
WIEDEŃ NA WEEKEND
Lubię zwiedzać miasta po sezonie wakacyjnym, gdyż wtedy można delektować się zabytkami, bez przepychania się w tłumie. Ma to istotne znaczenie w przypadku wizyty w bardzo popularnych i turystycznych miastach, a do takich bez wątpienia należy stolica Austrii. Słynie ona ze wspaniałej architektury i równie wspaniałych muzeów. Specjalnie dla nich wybrałam się do Wiednia w pewien zimowy weekend wiedząc, że uniknę wtedy panującej w nich w czasie letniej pory duchoty i gorąca. ……..…………….…………………………..…………………………. PAŁAC SPRAWIEDLIWOŚCI ………………………….…..…………………….……….……………. Po przyjeździe do Wiednia w piątek udałam się najpierw do Pałacu Sprawiedliwości, gdyż jego podwoje są otwarte dla zwiedzających tylko w dni pracujące. Nie jest to muzeum, lecz siedziba austriackiego Sądu Najwyższego kryjąca imponujące…
-
WIEDEŃ – KOŚCIÓŁ ŚW. KAROLA BOROMEUSZA
Wiedeń jest jednym z najchętniej odwiedzanych europejskich miast. Wcale mnie to nie dziwi, gdy spojrzymy z jakim rozmachem został zaprojektowany. Jego historyczne centrum zostało wpisane w 2001 roku na listę światowego dziedzictwa UNECSO. Stolica Austrii kusiła mnie zachwycającymi zabytkami, a jednocześnie zniechęcała przytłaczającymi gabarytami i monumentalnymi budowlami. O chęci udania się do niej zadecydował jeden z jej zabytków, a dokładnie fotografia go przedstawiająca. Gdy ujrzałam odbijającą się w wodzie barokową bryłę kościoła św. Karola Boromeusza, zamarzyłam o zobaczeniu tego widoku na żywo i wykonaniu podobnego zdjęcia. Sposobność ku temu nadarzyła się zimową porą. Niestety nie przewidziałam, że zimą urzeczywistnienie marzenia może nie dojść do skutku z powodu braku wody w…